Chińscy cyberprzestępcy zaatakowali MITRE
MITRE to amerykańska organizacja non-profit, która zarządza finansowanymi ze środków federalnych centrami badawczo-rozwojowymi, wspierającym różne agencje rządowe Stanów Zjednoczonych.
Niestety cyberprzestępcy wykorzystali dwie poważne luki w oprogramowaniu Ivanti Connect Secure, oznaczone jako CVE-2023–46805 i CVE-2024–21887, aby uzyskać dostęp do sieci MITRE.
Te luki, znane jako zero-day, są szczególnie niebezpieczne, ponieważ dotychczas nikt o nich nie wiedział, a zatem nie było możliwości ich załatania. To umożliwiło cyberprzestępcom niezauważone działanie.
MITRE zhakowane przez cyberprzestępców
Po uzyskaniu dostępu cyberprzestępcy szybko manewrowali po sieci badawczej MITRE, korzystając z infrastruktury VMware i przejętych kont administratorów.
Aby utrzymać swoją obecność i zbierać poufne dane, cyberprzestępcy zainstalowali szereg złośliwych programów, w tym internetowe powłoki takie jak ROOTROT. Powłoka ta, napisana w języku Perl, została osadzona w legalnym pliku systemowym, co dodatkowo utrudniało jej wykrycie.
ROOTROT, stworzona przez chiński klaster szpiegowski oznaczony jako UNC5221, był pierwszym etapem złożonej operacji. Po jej instalacji cyberprzestępcy przeszli do profilowania systemu NERVE MITRE, pozyskując kontrolę nad kolejnymi elementami infrastruktury.
Kontrolując serwery VMware, Chińczycy mogli manipulować systemami, co umożliwiło im nie tylko dalsze zbieranie danych, ale także wykonanie szeregu poleceń, w tym podejrzanych skryptów i manipulacji protokołem SSH. To pozwoliło utrzymać kontrolę nad zainfekowanymi systemami na dłuższy czas.
Dane z MITRE wypłynęły?
Analiza działań hakerów wykazała, że po wykryciu luk, następnego dnia zainstalowali oni inną złośliwą powłokę internetową, WIREFIRE, aby ułatwić tajną komunikację. W późniejszym czasie, używając powłoki BUSHWALK, przesłali zdobyte dane do swojego centrum dowodzenia.
Cyberprzestępcy nie tylko zainstalowali złośliwe oprogramowanie, ale także próbowali przeprowadzić działania mające na celu dalsze rozprzestrzenianie się w sieci MITRE. Mimo to niektóre z ich działań, jak próba dostępu do kontrolerów domeny korporacyjnej, zakończyły się niepowodzeniem.
Ten zuchwały atak pokazuje, jak zaawansowane i skomplikowane metody mogą być stosowane przez cyberprzestępców powiązanych z państwami. Cyberatak podkreśla także konieczność ciągłego monitorowania i aktualizowania oprogramowania, aby zapobiegać podobnym incydentom w przyszłości.
Cyberatak na MITRE to przestroga dla wszystkich organizacji, jak ważna jest cyberbezpieczeństwo w dzisiejszym, szybko zmieniającym się świecie technologii.