Tak działają oszuści
Przykładem takich postępowań, są dwa śledztwa nadzorowane przez prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Toruniu i Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Choć są to różne postępowania, to sposób działania sprawców był bardzo podobny. Oszuści działali w branży spedycyjnej i transportowej. Na początku wyszukiwali osoby, które zgadzały się założyć na siebie firmę.
Po znalezieniu tak zwanych słupów faktyczni sprawcy nie byli w żaden sposób powiązani z tymi firmami. Następnie na spółki te wynajmowali i urządzali pomieszczenia biurowe, zakładali strony internetowe, tworzyli logo firmy, a nawet zatrudniali pracowników.
Kolejnym krokiem było zdobycie pozytywnych opinii na temat założonych firm na portalach internetowych. Czynili to poprzez realizację usług, z których się faktycznie rozliczali. Niestety, do czasu. Po uzyskaniu odpowiedniej ilości pozytywnych opinii, zaczynali swoją faktyczną działalność.
W ten sposób uwiarygodniona na rynku firma, z za-miarem, że tym razem nie wywiąże się z płatności, przyjmowała nowe zlecenia transportowe od zagranicznych kontrahentów, od których od razu otrzymywała zapłatę. Za wykonanie zlecenia polskim podwykonawcom już, niestety, nie płacono.
Sprawcy wykorzystywali przyjęty zwyczajowo w tej branży, 60-dniowy lub dłuższy okres rozliczeniowy. W efekcie przez ten czas pokrzywdzeni nie byli świadomi, że padli ofiarą oszustwa. Dopiero po ponad dwóch miesiącach firmy orientowały się, że zostały oszukane.
Słupy i czas żniw
Ten dwumiesięczny termin odroczonej płatności to był czas „żniw” dla obu zorganizowanych grup przestępczych. W tym czasie sprawcy dokonywali transferów pieniędzy z kont firmy — słupa na inne konta bankowe, skąd pieniądze były wypłacane za pomocą BLIK-a.
Następnie oszuści kończyli działalność, pozostawiając osobę, która użyczyła danych do założenia firmy z długami, a sami uaktywnili następną spółkę „słup”.
Ustaleni przez policjantów Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy sprawcy to członkowie dwóch zorganizowanych grup przestępczych, którzy, mając na celu popełnianie przestępstw, doprowadzali w okresie od co najmniej 10 stycznia 2018 roku do 17 listopada 2021 roku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez celowe nieregulowanie należności.
Tym doprowadzili do strat nie mniejszych niż 4 miliony złotych na szkodę setek polskich firm. Funkcjonariusze docierają do kolejnych pokrzywdzonych, dlatego kwota ta cały czas rośnie. W śledztwie nadzorowanym przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu sprawcy działali za pośrednictwem podmiotu z Grudziądza. Z kolei w śledztwie nadzorowanym przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy sprawcy działali za pośrednictwem, aż 26 podmiotów tak zwanych słupów z Bydgoszczy, Poznania, Katowic, Gdańska, a nawet Estonii i Słowacji.
Zatrzymania, zarzuty
Od listopada 2021 roku do lipca 2022 roku policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy, przy wsparciu policjantów z miejscowych jednostek, zatrzymali łącznie 35 członków dwóch zorganizowanych grup przestępczych. Podczas czynności związanych z zatrzymaniami, przeszukaniami miejsc i doprowadzeniami zaangażowanych było każdorazowo od 60 do 100 policjantów.
Prokuratorzy wydali postanowienia o przedstawieniu zatrzymanym zarzutów dotyczących m.in. udziału z zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw znacznej wartości. Wobec 5 podejrzanych Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował o aresztowaniu. Wobec pozostałych zastosowano dozór policji, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe od 10 tys. nawet do 100 tys. złotych.
Na uwagę zasługuje fakt, że policjanci i prokuratorzy ustalili nie tylko członków zorganizowanych grup przestępczych, ale i osoby, które kierowały tą działalnością. Za zarzucone podejrzanym przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W toku śledztwa sprawcom zabezpieczono mienie w postaci nieruchomości, luksusowych pojazdów oraz pieniędzy. Aktualnie analizowane są inne postępowania prowadzone przez jednostki na terenie całego kraju