Skip to main content
Loading...
Szukaj
Logowanie
Dane logowania.
Nie masz konta? Załóż je tutaj.
Zarejestruj się
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się tutaj.

Awaria CrowdStrike to cyberatak?

Awaria CrowdStrike to cyberatak?

"Nie był to cyberatak" – napisał w specjalnym oświadczeniu o globalnej awarii informatycznej George Kurtz, założyciel i dyrektor generalny CrowdStrike.

Studia Cyberbezpieczeństwo WSiZ

Szczere przeprosiny

W piątek, 19 lipca doszło do światowej awarii systemów informatycznych. W Polsce skutki awarii najbardziej odczuł terminal kontenerowy Baltic Hub w Gdańsku. Jak powiedziała, cytowana przez TVN24, rzeczniczka Microsoft Polska, Anna Klimczuk, faktycznie w piątek zdarzyły się jednocześnie dwie awarie – jedna dotyczyła oprogramowania Azure, druga zaś związana była z aktualizacją oprogramowania zewnętrznej firmy CrowdStrike.

"Chcę szczerze przeprosić wszystkich za awarię. Wszyscy w CrowdStrike rozumieją powagę i wpływ sytuacji. Szybko zidentyfikowaliśmy problem i wdrożyliśmy poprawkę, co pozwoliło nam skupić się pilnie na przywracaniu systemów klientów jako naszym najwyższym priorytecie" – napisał w oświadczeniu George Kurtz, założyciel i dyrektor generalny CrowdStrike.

Globalna awaria, jak wyjaśnia Kurtz, została spowodowana przez defekt znaleziony w aktualizacji zawartości Falcon dla hostów Windows. "Hosty Mac i Linux nie są dotknięte. Nie był to cyberatak" – zapewnia szef CrowdStrike. "CrowdStrike działa normalnie, a ten problem nie wpływa na nasze systemy platformy Falcon. Nie ma to wpływu na żadną ochronę, jeśli zainstalowany jest czujnik Falcon. Usługi Falcon Complete i Falcon OverWatch nie są zakłócane" – dodał.

George Kurtz przekazał również, że CrowdStrike dostarcza aktualizacje za pośrednictwem ich Portalu Wsparcia oraz bloga CrowdStrike, ostrzegając przed oszustwami. "Wiemy, że przeciwnicy i źli aktorzy będą próbowali wykorzystać takie wydarzenia. Zachęcam wszystkich do zachowania czujności i upewnienia się, że współpracujecie z oficjalnymi przedstawicielami CrowdStrike. Nasz blog i wsparcie techniczne nadal będą oficjalnymi kanałami najnowszych aktualizacji" – napisał Kurtz.

"Nic nie jest dla mnie ważniejsze niż zaufanie i pewność, jakie nasi klienci i partnerzy włożyli w CrowdStrike. Podczas rozwiązywania tego incydentu zobowiązuję się zapewnić pełną przejrzystość w kwestii tego, jak do tego doszło, oraz kroków, jakie podejmujemy, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu czegoś podobnego" – dodał.

Aleksander Kostuch, inżynier Stormshield, zauważa, że mimo iż awaria CrowdStrike nie była cyberatakiem, to i tak wywołała podobne zamieszanie. — De facto, nastąpił paraliż funkcjonowania wielu podmiotów, niezwykle ważnych z perspektywy codziennego życia milionów ludzi – powiedział. — Podobne skutki miałby skuteczny atak hakerski na powszechnie wykorzystywane systemy do ochrony infrastruktury IT. Paraliż i zamieszanie byłyby celem przestępców. Pamiętajmy przy tym, że poszukiwanie wszelkich niedociągnięć w zabezpieczeniach jest dla grup przestępczych chlebem powszednim. Dlatego cyberbezpieczeństwo powinno być jednym z ważniejszych priorytetów – dodał.

Kto odczuł skutki globalnej awarii?

Globalna awaria CrowdStrike dotknęła w szczególności branżę lotniczą, powodując poważne problemy techniczne. W Stanach Zjednoczonych wszystkie loty zostały wstrzymane, co potwierdziła BBC. Linie lotnicze, takie jak American Airlines, Delta i United, zawiesiły starty nowych lotów, choć te będące już w powietrzu kontynuowały swoje trasy. Na lotnisku w Sydney również wystąpiły problemy techniczne, które uziemiły samoloty, a linie lotnicze w Australii informowały o zakłóceniach w systemach odpraw. Melbourne również zgłaszało trudności, z terminalami linii Qantas dotkniętymi awarią.

W Europie sytuacja wyglądała podobnie. Lotnisko w Berlinie zgłaszało "usterki techniczne", co spowodowało wstrzymanie piątkowych lotów, podczas gdy lotnisko w Hongkongu musiało przejść na ręczne procedury odprawy. Ryanair, jedna z największych tanich linii lotniczych, również informował o zakłóceniach. Hiszpańskie lotniska nie były wyjątkiem i doświadczały podobnych problemów. Awaria dotknęła także sektor bankowy.

Strona Downdetector, monitorująca w czasie rzeczywistym awarie usług, wskazywała na problemy z dostępem do bankowości online w National Australia Bank i Bendigo Bank. Chociaż pogotowie ratunkowe, policja i inne służby w Australii nie były bezpośrednio dotknięte awarią, masowe zakłócenia wystąpiły w wielu supermarketach i sklepach detalicznych w Australii i Wielkiej Brytanii. Co więcej, kanał Sky News przestał nadawać przez trzy godziny, co dodatkowo podkreśla skalę problemu.

Narzędzie do odzyskiwania systemu od Microsoft 

W odpowiedzi na problem z  CrowdStrike Falcon, który wpływa na klientów i serwery Windows, firma Microsoft wydała zaktualizowane narzędzie do odzyskiwania. Oferuje ono dwie opcje naprawy, aby ułatwić administratorom IT szybkie rozwiązanie problemu. Więcej o tym narzędziu pisaliśmy TUTAJ. 

Ustawa Kamilka

Sprawdź się!

Powiązane materiały

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat
cyberbezpieczeństwa