W ostatnich dniach doszło do interwencji, która zaskarbiła sobie uwagę międzynarodowej opinii. Amerykańskie tajne służby, działając we współpracy z Departamentem Sprawiedliwości, FBI oraz Europolem, przejęły domenę internetową giełdy Garantex. Ten podmiot, należący do rosyjskiej sceny kryptowalutowej i niegdyś objęty sankcjami, był wykorzystywany przez grupy cyberprzestępcze do realizacji operacji ransomware. Interwencja ta stanowi odpowiedź na długotrwałe nadużycia, które obejmowały nielegalne transakcje o łącznej wartości setek milionów dolarów oraz powiązania z rynkami darknetu.
Działania międzynarodowych służb
Przejęcie domeny przez amerykańskie organy to element skoordynowanej akcji, w której uczestniczyły także służby z Holandii, Niemiec, Estonii oraz Finlandii. Współpraca ta była odpowiedzią na nielegalne transakcje, które podważały stabilność globalnego rynku kryptowalut. Giełda Garantex, która była wcześniej objęta sankcjami przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu, była celem licznych operacji mających na celu ograniczenie przepływu środków finansowych wspierających działalność cyberprzestępczą. Po przejęciu domeny, odpowiednie służby zmieniły jej serwery nazw, przekierowując ruch na własne systemy, co praktycznie uniemożliwiło dalsze korzystanie z platformy przez osoby zaangażowane w nielegalne działania.
Sankcje i konsekwencje dla Garantex
Giełda, która niegdyś cieszyła się zaufaniem użytkowników, zmuszona została do zawieszenia świadczenia usług w wyniku blokady portfeli cyfrowych przez dostawcę usług Tether, działającego na podstawie regulacji Unii Europejskiej. Decyzja ta była konsekwencją szerszego pakietu sankcji nałożonych przez UE na rosyjskie podmioty, w tym na Garantex, związanych z operacjami na rynku darknetu. W wyniku tych działań platforma utraciła licencję do świadczenia usług w zakresie walut wirtualnych po tym, jak estońska jednostka wywiadu finansowego ujawniła jej powiązania z działalnością przestępczą oraz krytyczne naruszenia zasad przeciwdziałania praniu pieniędzy. Pomimo utraty licencji, giełda nadal podejmowała próby świadczenia usług, korzystając z pozbawionych skrupułów metod, co ostatecznie przyczyniło się do międzynarodowej interwencji.
Rządowe działania nie ograniczyły się tylko do Garantex. W ciągu ostatnich lat OFAC nałożył sankcje na kolejne platformy oraz usługi związane z kryptowalutami, które były wykorzystywane do prania pieniędzy oraz finansowania cyberataków. Działania te obejmowały również ataki na giełdy takie jak Bitpapa, TOEP czy Crypto Explorer, a także usługi mieszania kryptowalut, które umożliwiały maskowanie źródeł nielegalnych funduszy. Każdy taki krok jest częścią szerszej strategii mającej na celu uporządkowanie rynku oraz zapewnienie bezpieczeństwa finansowego na arenie międzynarodowej.
