Skip to main content
Loading...
Szukaj
Logowanie
Dane logowania.
Nie masz konta? Załóż je tutaj.
Zarejestruj się
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się tutaj.

Komunikacja w czasie cyberataku

Komunikacja w czasie cyberataku

Cyberatak to dla firmy sytuacja kryzysowa – problem technologiczny, finansowy i wizerunkowy, bo utrata danych – czy to klientów, czy pracowników lub partnerów biznesowych – oznacza także utratę ich zaufania. Zatem czy w ogóle informować opinię publiczną o ataku cyberprzestępców? I jak to robić?

Zacznijmy od tego, że cyberatak może zdarzyć się każdej firmie – nawet tej najlepiej przygotowanej i posiadającej najnowocześniejsze zabezpieczenia. Tylko we wrześniu 2022 roku media poinformowały o cyberatakach na Ubera i Revoluta. W 2021 roku łupem cyberprzestępców padły takie marki jak LinkedIn, Android, Panasonic, T-Mobile czy Microsoft. W poprzednich latach ze skutkami działań hakerów mierzyły się Twitter czy Yahoo. W sumie co roku wyciekają dane setek milionów użytkowników.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – według Accenture liczba ataków wzrosła od 2014 roku o 67%. Badania Varonis pokazują, że jedynie 5% firm jest odpowiednio chronionych. Z danych Sophos wynika, że aż 54% przedsiębiorstw twierdzi, iż nie poradzi sobie z zaawansowanymi cyberatakami. IBM wyliczył, że średni koszt naruszenia danych w 2021 roku wyniósł 4,24 miliona dolarów.

Wniosek? Jest źle, a będzie jeszcze gorzej albo przynajmniej tak samo. Pytanie nie brzmi więc „czy”, a „kiedy” firma czy organizacja zostanie zaatakowana bądź zmierzy się z poważnym incydentem bezpieczeństwa, którym może być, na przykład, wyciek danych spowodowany ludzkim błędem.

Finansowe i wizerunkowe skutki cyberataku

Incydenty bezpieczeństwa – zwłaszcza te, w wyniku których wyciekają dane klientów, pracowników czy kontrahentów firmy – przekładają się na spadek zaufania do niej. To jeden z najpoważniejszych skutków cyberataku. Ale niejedyny. Jeśli organizacja jest źle przygotowana do takiej sytuacji kryzysowej i reaguje nieodpowiednio, rezultatem są także zmiany personalne, często na wysokich stanowiskach.

To kolejny krok do wzbudzenia niepokoju wśród klientów czy inwestorów. Narastający brak zaufania odbija się na cenach akcji. W 2021 roku na portalu Comparitech została opublikowana ciekawa analiza obejmująca 34 spółki notowane na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych i 40 dużych incydentów bezpieczeństwa, które wydarzyły się w tych firmach. Dane jasno pokazały, że ujawnione naruszenia bezpieczeństwa miały bezpośredni, niekorzystny wpływ na cenę akcji i był on odczuwalny nawet długo po ataku, chociaż, oczywiście, z biegiem czasu malał.

W wyniku działań cyberprzestępców cierpi więc budżet firmy, i tak przeciążony koniecznością walki z technologicznymi skutkami ataku. Do tego mogą dojść kary za niepoinformowanie o zdarzeniu lub za nieodpowiednią ochronę danych osobowych. A to wszystko – zwłaszcza w atmosferze złej komunikacji, niedomówień, czasem nawet kłamstw i mijania się z prawdą, a także przy wzmożonym zainteresowaniu klientów i mediów oznacza tylko jedno – kryzys wizerunkowy. W łagodzeniu jego skutków pomaga odpowiednia komunikacja. To, w jaki sposób firma zareaguje na wiadomość o ataku lub incydencie i w jaki sposób poinformuje o tym opinię publiczną, jest kluczowe i może pomóc w minimalizowaniu negatywnego wpływu ataku na poziom zaufania do przedsiębiorstwa. 

Mówić, czy nie mówić. Co na to prawo?

Gdy dochodzi do cyberataku, firmy często zastanawiają się, czy powinny o tym poinformować media oraz klientów. A może lepiej zachować atak w tajemnicy? Wskazówki w tym zakresie daje polskie prawo, w którym są zapisy mówiące o obowiązku informowania odpowiednich organów o incydentach bezpieczeństwa. Przykładem jest Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które nakłada na administratora danych obowiązek zgłoszenia naruszenia ochrony danych organowi nie później niż w terminie 72 godzin po stwierdzeniu takiego naruszenia (art. 33). Dodatkowo administrator ma również obowiązek zawiadomienia o naruszeniu osoby, której dane dotyczą, w przypadku, gdy istnieje ryzyko naruszenia praw i wolności tej osoby (art. 34).

Ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (dyrektywa NIS) nakazuje operatorom usług kluczowych (energetyka, banki, finanse, transport, ochrona zdrowia itd.) zgłoszenie incydentu bezpieczeństwa do 24 h od momentu wykrycia. Dostawcy usług płatniczych są natomiast w świetle dyrektywy PSD2 zobowiązani do niezwłocznego zgłoszenia incydentu. To oznacza tylko jedno – w niektórych przypadkach firma nie może samodzielnie decydować, czy informować o incydencie, czy nie. Musi za to zawiadomić odpowiednie organy oraz poszkodowane osoby. A co jeśli tego nie zrobi? Zanie-chanie tego obowiązku może się okazać bardzo kosztowne.

W Polsce przekonało się o tym choćby Towarzystwo Ubezpieczeń Warta, które zapłaciło 85 588 zł kary za świadomie nieinformowanie Urzędu Ochrony Danych Osobowych o incydencie naruszenia danych klienta oraz za niepoinformowanie rzeczonego klienta o wycieku jego danych

Przygotować się do cyberataku

Dobra wiadomość jest taka, że do cyberataku – jak do każdej sytuacji kryzysowej – można się przygotować. Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że w czasie takiego kryzysu znaczącą rolę odgrywa komunikacja, czyli dział PR. I to ten dział, czy osoby odpowiedzialne za komunikację wewnętrzną i zewnętrzną, muszą być wraz z działem bezpieczeństwa współodpowiedzialne za przygotowanie strategii działania w czasie cyberataku.

To PR pomaga w budowaniu świadomości – począwszy od ustalenia wytycznych, reguł, na podstawie których można stwierdzić, kiedy zaczyna się kryzys wizerunkowy, a kiedy to tylko incydent rangi ‘business as usual’. To PR pomaga także w przygotowaniu komunikatów dla pracowników, przekazujących wytyczne działów bezpieczeństwa i IT, wyjaśniających, jak działają hakerzy i na co zwracać uwagę w codziennej pracy, by unikać pułapek zastawianych przez cyberprzestępców. PR monitoruje także otoczenie, prasę, informacje w Internecie i ma wiedzę oraz doświadczenie, którymi sygnałami należy się zająć.

A nade wszystko koordynuje działania komunikacyjne wewnątrz i na zewnątrz organizacji. Wraz z działami bezpieczeństwa, IT, HR-em oraz działem prawnym może też przygotować firmę na cyberatak. Strategia działania na wypadek wystąpienia takiego kryzysu musi zawierać między innymi skład sztabu kryzysowego z aktualnymi danymi teleadresowymi do wszystkich osób znajdujących się w tym sztabie (także danych alternatywnych, z których można skorzystać, gdy nie działa służbowa poczta oraz telefony), wyznaczone role i odpowiedzialności, kategorie incydentów, plan eskalacji w przypadku wystąpienia tych incydentów, gotowe wzorce odpowiedzi dopasowane do kategorii incydentu i do grup interesariuszy. Dzięki temu firma będzie w stanie szybko zidentyfikować potencjalny problem oraz natychmiast wdrożyć odpowiednią strategię komunikacji, która pozwoli jej zareagować na incydent, zanim zrobią to jej klienci oraz media.

Skuteczna komunikacja w 7 krokach

W przypadku cyberataku niezwykle ważna jest komunikacja z wieloma grupami interesariuszy – z pracownikami, inwestorami, klientami, partnerami biznesowymi. I w końcu z mediami. Jak robić to skutecznie?

  • Ścisła współpraca na linii PR – dział ITPR 

W czasie cyberataku podstawą jest bardzo dobra współpraca i ciągły kontakt działu PR z działami bezpieczeństwa i IT odpowiedzialnymi za analizę i usuwanie skutków ataku. Cyberbezpieczeństwo jest trudnym tematem, a naruszenie bezpieczeństwa poważną sytuacją, stąd PR i IT muszą współdziałać, by przekazać zainteresowanym rzetelne i zrozumiałe informacje.

  • Pewność i powody 

Komunikacja nie może wyprzedzać faktów. Jeśli firma nie ma pewności, czy problem z działaniem infrastruktury rzeczywiście wynika z cyberataku, i nie wie, czy jakiekolwiek dane ucierpiały – nie powinna sugerować tego w komunikatach przekazywanych opinii publicznej (usprawiedliwiając na przykład dużą awarię domniemaniami o możliwym ataku hakerskim).

  • Ostrożność w podejmowaniu działań 

Mówiąc o cyberataku, firma musi być bardzo ostrożna. Atak wiąże się także z konieczności zgłoszenia do UODO, zatem to, co firma przekazuje w dokumentach do urzędu, i komunikaty w mediach czy social mediach muszą być spójne.

  • Dobre wyczucie czasu 

Komunikację należy zacząć, gdy firma ma pewność, że nastąpił cyberatak. A kiedy ją skończyć? Najlepiej w momencie, gdy problem jest już opanowany. Nie ma potrzeby przypominania o ataku długo po nim, choć oczywiście jeśli przedsiębiorstwo podejmie ważne działania poprawiające jego bezpieczeństwo, może o tym także poinformować klientów i kontrahentów.

  • Wyprzedzanie reakcji klientów/użytkowników 

Najważniejsze jest jednak to, aby zacząć komunikację, zanim zrobią to klienci czy użytkownicy usługi. A zaczną ją z całą pewnością, bo informacja o tym, że ich dane wyciekły lub że usługa nie działa, w końcu do nich trafi. W dobie social mediów taka wiadomość rozejdzie się aż za szybko. Jeśli to zaatakowana firma zainicjuje komunikację, łatwiej będzie jej nadać ton całemu przekazowi. 

  • Informowanie i wyjaśnianie 

Wyciek danych oznacza niepokój po stronie klientów czy pracowników. Zadaniem firmy jest więc nie tylko poinformowanie ich o naruszeniu, ale również wyjaśnienie, jakie kroki mają teraz podjąć.

  • Spójność w komunikacji 

Cyberatak to poważna sytuacja i należy z odpowiednią powagą o nim mówić. Niezależnie od kanału komunikacji. Jeśli firma korzysta z różnych mediów (www, Facebook, Instagram), jej przekazy w tych miejscach muszą mieć podobny ton i treści.

Im więcej firmy mówią o cyberatakach – rzetelnie i transparentnie – im częściej pokazują, jak funkcjonują w czasie ataku, tym lepiej do takich sytuacji mogą przygotować się także inni. Odpowiednia komunikacja, opierająca się na planie kryzysowym i współpracy działów IT oraz PR, nie tylko pozwoli zminimalizować skutki ataku, ale też pomoże edukować rynek i w ostatecznym rozrachunku – skuteczniej walczyć z cyberprzestępcami.

Oceń artykuł

Jak możesz czytać Security Magazine?

  1. Kliknij w POBIERZ - rozpocznie się pobieranie PDF-a na Twoje urządzenie.
  2. Śledź nasze kanały na Facebooku, LinkedIn i TikTok - tam również udostępniamy informacje na temat wydania
  3. W przystępny sposób korzystaj z lektury za pomocą ISSUU — poniżej.

Sprawdź się!

Powiązane materiały

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat
cyberbezpieczeństwa