Poważne oskarżenia wobec twórcy Telegrama
Francuskie władze oskarżyły Pawieła Durowa, założyciela i CEO Telegrama o umożliwienie różnym grupom przestępczym korzystania z jego platformy do nielegalnych działań.
Wśród stawianych mu zarzutów znalazły się m.in. umożliwienie rozpowszechniania treści dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci, handlu narkotykami, prania pieniędzy, a także współudziału w działalności zorganizowanych grup przestępczych.
Aresztowanie Durowa miało miejsce w związku z dochodzeniem prowadzonym przez francuskich prokuratorów od lipca 2024 r. Po spędzeniu ponad osiemdziesięciu godzin w policyjnym areszcie Durow został formalnie oskarżony i zwolniony pod nadzorem sądowym.
Nakazano mu zapłatę kaucji w wysokości 5 mln euro oraz zakazano opuszczania terytorium Francji. Dodatkowo Durow jest zobowiązany do regularnego stawiania się na komisariacie dwa razy w tygodniu.
Telegram w ogniu krytyki
Co więcej – francuscy prokuratorzy oskarżyli Pawieła Walerjewicza Durowa o odmowę dostarczenia niezbędnych informacji, które umożliwiłyby władzom przeprowadzenie legalnych przechwyceń komunikacji na Telegramie.
Aplikacja znana z silnego szyfrowania wiadomości była już wcześniej krytykowana za umożliwienie przestępcom komunikowania się w sposób, który utrudnia ich namierzenie przez organy ścigania.
Telegram – z siedzibą w Dubaju – stanowczo zaprzecza, jakoby platforma lub jej właściciel byli odpowiedzialni za nadużycia. W odpowiedzi na oskarżenia firma podkreśliła swoje zaangażowanie w przestrzeganie przepisów Unii Europejskiej – w tym ustawy o usługach cyfrowych.
Przedstawiciele Telegrama twierdzą, że platforma stale poprawia swoje mechanizmy moderacji i blokuje grupy oraz kanały powiązane z działalnością przestępczą.
Kontrowersje wokół szyfrowania
Durow stoi także w obliczu dodatkowych oskarżeń związanych z obsługą narzędzi kryptograficznych, które rzekomo umożliwiają użytkownikom prowadzenie tajnych rozmów bez możliwości ich monitorowania przez władze.
Francuskie służby zarzucają Rosjaninowi, że jego platforma oferuje usługi szyfrowania, które omijają regulacje prawne, co mogło prowadzić do ułatwienia działalności przestępczej.
Jednym z zarzutów jest dostarczanie i import narzędzi kryptograficznych, które nie służą wyłącznie funkcjom uwierzytelniania lub kontroli integralności danych, co sugeruje, że Telegram umożliwiał bardziej złożoną i nieprzejrzystą komunikację bez przestrzegania wymaganych protokołów prawnych.
Krytycy wskazują, że takie działanie może prowadzić do nadużyć, zwłaszcza w kontekście organizacji przestępczych, które korzystają z takich narzędzi do planowania i koordynowania swoich działań.
Relacje z władzami na ostrzu noża
Sprawa Durowa ma również polityczny kontekst. Wall Street Journal ujawnił, że w 2017 r. francuskie służby wywiadowcze, we współpracy ze ZEA, przeprowadziły operację, której celem było zhakowanie telefonu Rosjanina.
Akcja, nosząca kryptonim „Purple Music”, miała na celu monitorowanie działalności na Telegramie. W szczególności w kontekście używania tej platformy przez Państwo Islamskie do rekrutacji bojowników i planowania ataków.
Unia Europejska bada sprawę Telegrama
Oskarżenia przeciwko Pawiełowi Durowowi nie kończą się na francuskich dochodzeniach. Unia Europejska również rozpoczęła śledztwo mające na celu ustalenie, czy Telegram naruszył unijne przepisy cyfrowe.
Komisja Europejska podejrzewa, że aplikacja mogła celowo zaniżać liczbę swoich użytkowników w UE, aby uniknąć surowszych regulacji, które obowiązują największe platformy internetowe.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, Telegram może zostać objęty bardziej rygorystycznym nadzorem ze strony władz unijnych. Europejscy urzędnicy starają się zapewnić, że platformy cyfrowe działające na terenie UE przestrzegają obowiązujących przepisów i nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Przyszłość Telegrama pozostaje niepewna. Oskarżenia przeciwko Pawiełowi Walerjewiczowi Durowowi mogą wpłynąć na reputację platformy i jej dalszy rozwój. W obliczu rosnącej presji ze strony rządów i organów ścigania, Telegram będzie musiał znaleźć balans między zapewnieniem prywatności swoim użytkownikom a spełnianiem wymogów prawnych UE.