Skip to main content
Loading...
Szukaj
Logowanie
Dane logowania.
Nie masz konta? Załóż je tutaj.
Zarejestruj się
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się tutaj.

Webinar Cyber X Challenges. Czy było warto? [WYWIAD]

Webinar Cyber X Challenges. Czy było warto? [WYWIAD]

Zorganizowanie webinaru wymaga dużego nakładu pracy, czasu i pieniędzy, bo przecież potrzebujemy mieć odpowiedni sprzęt oraz platformę. Czy warto? Łukasz Nowatkowski z Xopero Software, który prowadził cykl webinarów Cyber X Challenges uważa, że tak! Co więcej, w rozmowie z Security Magazine podzielił się praktycznymi wskazówkami, jak zacząć przygodę z webinarami i jak robić to dobrze. 

Dobroczynnie NTHW

Joanna Gościńska: Środa, godz. 12:00, to dobry czas na webinar dla ludzi, którzy zajmują się cyberbezpieczeństwem?

Łukasz Nowatkowski: To moment, kiedy większość specjalistów zdążyła już rozpocząć swoje tygodniowe zadania, a przedpołudniowy „zgiełk” w pracy często ustępuje miejsca chwili na oddech. Testowaliśmy różne terminy i środa, środek dnia, daje nam najwyższą frekwencję. Ważne jest też uwzględnienie stref czasowych (pomimo, że nasze live w pierwszym sezonie prowadzone były w języku PL) – godzina 12:00 sprawdza się nie tylko w Polsce, ale też w wielu innych krajach europejskich.

J.G.: Dlaczego właśnie środa?

Ł.N.: W kalendarzu tygodniowym środa to trzecia pełna doba, a jednocześnie środek siedmiodniowego cyklu. Matematycznie: 7 (dni tygodnia)÷2=3.57(dni tygodnia)÷2=3.5. Środa jest tym punktem „przecięcia,” reprezentując równowagę między początkiem a końcem. Dlatego podsumowując każdy odcinek, prezentując technologie i możliwości uruchomienie demo oraz miejsce na stronie gdzie słuchacze mogą znaleźć materiały edukacyjne i zapoznać się z nagraniami live, zaznaczyłem, że: “Skoro dobrnąłeś z nami do końca, czas na rozpoczęcie...”

J.G.: Skąd pomysł, aby właśnie w ten sposób promować markę Xopero?

Ł.N.: Webinary, to idealne narzędzie do edukacji, a w naszej branży edukacja równa się budowanie zaufania. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, gdzie możemy nie tylko dzielić się wiedzą, ale także pokazać, że Xopero Software, to coś więcej niż dostawca rozwiązań – to partner technologiczny, który rozumie wyzwania współczesnych organizacji. Pomysł zrodził się również z potrzeby zacieśniania więzi z naszymi klientami i partnerami w sposób bardziej angażujący niż tradycyjne kampanie marketingowe, a często naszymi gośćmi — gościniami nie byli nawet nasi klienci czy partnerzy biznesowi lecz branżowcy, którzy chcieli podzielić się wiedzą. Doskonale otaczać się ludźmi wartościowymi, z którymi można budować doskonałe środowisko edukacyjne i inspirować innych.

J.G.: Co dało Wam organizowanie takich webinarów? Wymień przynajmniej trzy korzyści, które przekonałyby każdego CEO, aby jego zespół poświęcał czas właśnie na taką formę marketingu.

Ł.N.: Nie wskazałbym tutaj na przekonania CEO. W jednym z odcinków (w zasadzie, to dwóch) rozmawialiśmy o budowaniu kultury cyberbezpieczeństwa. Takie materiały edukują klientów, ale wykorzystywane są również do przedstawiania case'ów w wewnętrznych szkoleniach cybersecurity. Osobiście uważam, że takie spotkania online wspierają:

1. Budowanie autorytetu marki. Cyber X Challenges pokazało, że jesteśmy ekspertami w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. To znacznie zwiększyło naszą wiarygodność w oczach klientów.

2. Generowanie leadów. Webinary przyciągnęły tysiące uczestników, z których wielu przekształciło się w klientów. To bardzo efektywne narzędzie lead generation.

3. Angażowanie społeczności. Dzięki interakcji podczas webinarów budujemy aktywną społeczność wokół naszej marki, która sama poleca nasze rozwiązania dalej.

J.G.: Jak mierzyć sukces webinarów poświęconych cyberbezpieczeństwu? Jakie postawiliście sobie mierzalne cele związane z Cyber X Challenges?

Ł.N: Sukces webinarów mierzymy za pomocą kilku wskaźników:

● Liczba uczestników na żywo oraz odtworzeń nagrań.

● Czas zaangażowania uczestników – ile osób wytrwało do końca.

● Liczba leadów, które przełożyły się na kontakty sprzedażowe.

● Feedback uczestników – pozytywne opinie potwierdzają, że dostarczamy realną wartość.

W przypadku Cyber X Challenges “celowaliśmy” w średnią liczbę 500 uczestników na webinar i generowanie minimum 50 leadów z każdego wydarzenia – wyniki te wielokrotnie przekroczyliśmy.

J.G.: Czym sugerować się przy doborze gości i tematów webinaru?

Ł.N: Dobór gości opierał się na dwóch filarach:

Eksperci-praktycy – zaprosiliśmy liderów z branży, którzy nie tylko znają teorię, ale na co dzień rozwiązują realne problemy organizacji.

Rezonujące tematy – każdy temat był odpowiedzią na bieżące wyzwania rynku, np. ransomware, NDR czy zero trust. Zależało nam, aby webinary były aktualne i praktyczne raz poruszały realne i bieżące tematy, do których dane i statystyki specjaliści czerpią z aktualnych raportów, publikacji czy case studies.

Działania i sama tematyka nie była mi obca. Doświadczenie nabyte wcześniej tylko utwierdziło mnie, że trzeba o takich tematach mówić szeroko. W czerwcu podczas inauguracji Xopero Roadshow prowadziłem szkolenie dla Partnerów: X Wyzwań Cybersecurity, a później stało się ono standardem każdego spotkania. To był początek...

To tutaj po raz pierwszy prezentowałem podejście Xopero: Xopero Zero Trust Data Approach, magazyn otwierany jest tylko podczas backupowania danych co zapobiega infekcji na skutek ataków ransomware i opis podejścia zero-knowledge encryption. Sferyczne bezpieczeństwo, podejście do ochrony danych w zakresie 360°, zapewniając, że wszystkie aspekty bezpieczeństwa danych są objęte ochroną – od regularnych kopii zapasowych, przez odzyskiwanie po awarii (Disaster and Recovery) po monitorowanie zagrożeń w czasie rzeczywistym (Threat hunting).

Cyber X Challenges wpisuje się idealnie w schemat edukacji o cyberbezpieczeństwe promowany przez Chrisa Cochrane'a, który rozważał cyberbezpieczeństwo w małych firmach. Cochran zwrócił uwagę, że cyberbezpieczeństwo jest tematem "kuchennego stołu" – wszyscy są tego świadomi. Jednak istnieje luka w zrozumieniu, czym dokładnie jest cyberbezpieczeństwo i jak je wdrożyć. Małe firmy często nie mają dostępu do zasobów i wyspecjalizowanego personelu, jakim dysponują ich więksi konkurenci, mierzenie się z tak szerokim zagadnieniem jak cyberbezpieczeństwo może być przytłaczające. Nie mniej jednak wyzwania stawiane największym — wg mnie — “leżą na tym samym stole”.

Brak wiedzy na temat tego, jak podejść do tematu w praktyce, nie tylko w małych firmach, ujawnia kluczową lukę. Ta luka wynika z ograniczeń w zasobach i specjalistycznym wsparciu, które utrudniają skuteczne działania w obszarze bezpieczeństwa cyfrowego. W rezultacie istnieje pilna potrzeba uproszczonych, dostępnych i skalowalnych rozwiązań, które pomogą skutecznie wdrażać cyber ochronę bez nadmiernego obciążenia — to właśnie przyświecało Cyber X Challenges, a jego sezon nr 1, traktujemy jako rozgrzewkę. ????

J.G.: Jaką największą wpadkę zaliczyliście podczas cyklu Cyber X Challenges?

Ł.N.: Nie ma co ukrywać – zdarzały się wpadki techniczne. Największą było to, kiedy prowadzący miał problem z dźwiękiem w trakcie webinaru, a my musieliśmy improwizować przez prawie 5 minut, by naprawić problem. Z tej sytuacji wyciągnęliśmy wnioski: zawsze robimy testy techniczne dzień wcześniej i mamy plan B na wypadek awarii (nigdy nie opuszczamy prowadzącego podczas live). Było coś jeszcze. Przekazywanie streamy do LinkedIn czasami potrafiło zaskoczyć ale większości problemów nie dało się zauważyć. Dzięki zaangażowaniu na backstage i przygotowaniu sprzętu, który z odcinka na odcinek był udoskonalany doprowadziliśmy pierwszy sezon do końca.

J.G.: Jak w ogóle zabrać się za organizację webinaru? Od czego należy zacząć? I co potem robić, aby doprowadzić projekt do końca?

Ł.N.: Pewnie nie będę tutaj oryginalnym! Przede wszystkim trzeba mieć background technologinczy, aby poruszać tak szerokie spektrum tematów i prowadzić rozmowę w luźnej atmosferze. Nic jednak nie dzieje się przypadkowo, ponieważ każdy z odcinków musi być przygotowany wcześniej. Scenariusz, tematyka, sposób prowadzenia rozmowy, umiejętne przerywanie wypowiedzi i czas — tak to najtrudniejsze. Pilnowanie czasu wypowiedzi i czasu trwania poszczególnych odcinków.

W kilku punktach:

1. Planowanie – zaczynamy od wyboru tematu, grupy docelowej i celu wydarzenia.

2. Dobór platformy i gości – upewniamy się, że technologia działa bez zarzutu, a prelegenci są dobrze przygotowani.

3. Promocja – intensywne działania marketingowe na 2-3 tygodnie przed wydarzeniem (my jednak mieliśmy większą częstotliwość, a tematy poszczególnych odcinków były przygotowane już na 2-3 tygodni wcześniej, dlatego ruszyliśmy z promocją kolejnego odcinka natychmiast po zakończeniu poprzedzającego. :) To było wyzwanie, tym bardziej, że robiliśmy to bardzo ograniczonym składem personalnym. Chciałbym z tego miejsca pogratulować wszystkim zaangażowanym. :)

4. Przygotowanie materiałów – prezentacje, pytania i nagrania próbne (u nas nagrań próbnych nie było, ale to dobra praktyka). Podeszliśmy do tego jak do wywiadów tv. Z racji mojego doświadczenia z wystąpieniami live TV, wiedziałem czego można się spodziewać i jak reagować na ewentualne odpowiedzi uczestników oraz zmianę kursu rozmowy. To był live — wszystko się może wydarzyć.

5. Dzień webinaru – zapewniamy wsparcie techniczne i moderację na żywo.

6. Follow-up – nagranie, materiały i analiza wyników.

J.G.: Jakie są największe wyzwania związane z organizacją webinarów?

1. Konkurencja o uwagę – w czasach cyfrowego przesytu trudno przyciągnąć i utrzymać uwagę uczestników.

2. Technologia – nawet najlepszy sprzęt bywa zawodny, dlatego zawsze trzeba mieć alternatywne rozwiązania.

3. Angażowanie widzów – interakcja na żywo, np. poprzez pytania i ankiety, jest kluczowa, ale wymaga dobrego przygotowania.

4. Chęć zrobienia tego lepiej - za każdym razem — to była największa motywacja. Nie stosowaliśmy się do maksymy: “jest wystarczająco dobrze” — to również, tak na marginesie zaliczam do pewnej problematyki cyberbezpieczeństwa, na którą należy zwrócić uwagę. Trochę to wszystko przypomina mi historię o tym, że kadra zarządzająca nie widzi potrzeby ochrony, ponieważ uważa, że ich firma działa w takiej niszy, że nigdy nie zostanie zauważona przez “hakera”. Po co nas atakować, skoro nie jesteśmy widoczni czy ważni. BŁĄD. “Jest wystarczająco dobrze, przecież gdyby było to takie proste, to już dawno zostalibyśmy zaatakowani” — słyszę czasami, wrrr…

J.G.: Czy ten wysiłek, który włożyliście w Cyber X Challenges, opłacał się? Warto było?

Ł.N.: Absolutnie tak. Cyber X Challenges stało się naszym flagowym projektem live, który przyniósł realne korzyści biznesowe i zbudował trwałą wartość dla społeczności. Oprócz nowych klientów i partnerstw, zyskaliśmy coś cenniejszego – pozycję lidera opinii w branży, a przygotowując sezon 2 już dzisiaj wiemy jak go przygotować lepiej. Mogę tutaj zdradzić tylko tyle, że będzie więcej wiedzy praktycznej…

J.G.: Kiedy możemy spodziewać się kolejnej edycji?

Ł.N.:  Na razie podsumowaliśmy pierwszą edycję, która była dużym sukcesem,ale oczywiście mamy  apetyt na więcej. Planujemy kolejną serię w drugim kwartale 2025 roku. Tym razem skupimy się na jeszcze bardziej interaktywnych formatach i pogłębionej analizie bieżących trendów.

J.G. Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Joanna Gościńska

Ustawa Kamilka

Sprawdź się!

Powiązane materiały

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat
cyberbezpieczeństwa