Skip to main content
Loading...
Szukaj
Logowanie
Dane logowania.
Nie masz konta? Załóż je tutaj.
Zarejestruj się
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się tutaj.

Wykrywanie oszustów, pożarów i kradzieży tożsamości

Wykrywanie oszustów, pożarów i kradzieży tożsamości

Czy wiedziałeś, że kogoś, kto podszywa się pod Twojego pracownika, można wykryć po sposobie pisania na klawiaturze? Albo, że dzięki dronom i oprogramowaniu możesz łatwo ustrzec się przed pożarem? A czy wiesz, co zrobić w przypadku kradzieży tożsamości? Polskie startupy mają dla Ciebie rozwiązania.

Digital Fingerprints – wykryj oszusta po jego nacisku na klawiaturze

Każda firma jest zagrożona atakiem cyberprzestępców. A zagrożenie to będzie tylko rosło. Firmy i startupy chcą ustrzec się przed hakerami na najróżniejsze sposoby. Dwuetapowe uwierzytelnianie logowania, to już norma, którą niestety coraz łatwiej złamać. Pojawia się zatem coraz więcej organizacji oferujących np. zew. klucze wpinane do urządzeń po USB w celu uwierzytelniania oraz firm stosujących biometrykę.

I do tej drugiej grupy zalicza się Digital Fingerprints. Nie ma tu jednak mowy o skanowaniu odcisków palców czy twarzy, do czego już przywykliśmy. Digital Fingerprints sięga po wykrywanie sposobu, w jakim piszemy i sile, z jaką naciskamy klawisze. Startup przekonuje, że nie ma dwóch osób, które pisałyby na klawiaturze tak samo. Tak jak nie ma dwóch identycznych charakterów pisma. Podobnie jest w przypadku ruchów myszką czy korzystaniem z urządzenia mobilnego.

Metodę, którą stosuje startup, określa się jako biometrię behawioralną. Za pomocą uczenia maszynowego mechanizm rozpoznaje, czy dany użytkownik jest faktycznie tym, za kogo się podaje. System startupu ma zbierać dane, a następnie przekształcać je w ponad 80 cech, które pozwalają wykryć model zachowań. Dzięki temu od razu wiesz, kto tak naprawdę korzysta z urządzeń w Twojej firmie. 

Startup chwali się, że chroni przed cyberprzestępcami stosującymi techniki man-in-the-middle, ataki na IoT, DDoS czy za pomocą botów. A także wykorzystujących exploity, wycieki danych, brute force czy phishing. Jednocześnie wszystkie dane zbierane o pracownikach mają być w zgodzie z RODO, ponieważ są od razu anonimizowane. To zdecydowanie jedno z najciekawszych rozwiązań uwierzytelniających, które da się wdrożyć w praktycznie każdej organizacji. 

CyberRescue, czyli pogotowie cyberbezpieczeństwa

„Twoja straż pożarna w sieci” – tak określa się startup CyberRescue. I to w zasadzie najlepsze określenie pola działań tej organizacji. Startup oferuje swoje usługi zarówno w formie B2C, jak i B2B. I skupia się przede wszystkim na fakcie dokonanym (ale nie tylko, o czym później). Ktoś przejął Twoje konto w mediach społecznościowych? Otrzymałeś maila o wycieku danych? A może skradziono Ci smartfon, na którym miałeś wrażliwe informacje czy prywatne zdjęcia? CyberRescue rusza wówczas na pomoc.

Startup zweryfikuje, czy faktycznie doszło do wycieku Twoich danych, zdalnie skasuje zagrożone pliki, pomoże odzyskać pieniądze czy zhakowany profil, przeprowadzi Cię przez kontrolę szkód. Organizacja pomaga także w przypadku kradzieży tożsamości, zakupach w fałszywym sklepie internetowym itd. itp.

A zatem porównanie CyberRescue do pogotowia czy straży pożarnej jest niezwykle trafne, bo startup faktycznie „gasi pożary” i pomaga, kiedy już coś strasznego się wydarzyło. Profilaktyka jest niezwykle ważna, ale nie ma co udawać, że nigdy nie zetkniemy się z udanym cyberatakiem na naszą firmę czy osobę. Tak jak każdy z nas może ulec wypadkowi na ulicy, tak każdy analogicznie może mieć „wypadek” w sieci.

To jednak nie wszystko, co oferuje startup. Organizacja działa także w systemie abonamentowym, który ma być kompleksową ochroną. Czyli właśnie zapobieganiem. Oferta CyberOchrona+ blokuje zagrożone strony czy określone treści, weryfikuje witryny z płatnościami online, wyznacza limit dostępu do sieci, lokalizuje urządzenia czy zdalnie kasuje z nich dane oraz pliki. I co ważne – działa 24 godz. na dobę przez 365 dni w roku.

SmokeD – wykryj pożar, zanim będzie za późno

Jak twierdzi sam startup – celem organizacji jest pomoc w ochronie ludzkiego życia i obiektów potencjalnie narażonych na zajęcie ogniem. SmokeD stworzyło oprogramowanie do wczesnego wykrywania pożarów i natychmiastowego powiadamiania użytkowników o ich wystąpieniu. 

Startup wykorzystuje do tego drony i sztuczną inteligencję, które pozwalają na wykrycie dymu i płomieni z odległości do 16 km. Dzięki temu masz szansę zareagować, zanim pożar stanie się na tyle duży, że będzie trudny do okiełznania. SmokeD wysyła powiadomienia z dokładną lokalizacją na stronę internetową lub do aplikacji mobilnej. Startup chwali się, że pożary wykrywa nawet w ciągu 10 minut od zaprószenia ognia. 

Organizacja kieruje swoje usługi przede wszystkim do firm telekomunikacyjnych, spółek energetycznych, lasów państwowych i parków narodowych, samorządów, plantatorów czy rolników, branży nieruchomości, ubezpieczycieli i spółdzielni mieszkaniowych. Pożar to co prawda nie cyberzagrożenie, a całkowicie fizyczne, ale o tym, jak bardzo może być śmiercionośne, przekonaliśmy się w historii nie raz. 

Dzięki SmokeD Twoi pracownicy mogą ocalić swoje życia na wypadek wybuchu pożaru. Masz też czas i możliwość zareagować, aby zabezpieczyć swoją infrastrukturę i błyskawicznie powiadomić straż pożarną. Co więcej – startup oferuje swoje usługi także osobom prywatnym. A zatem jeśli Twój dom stoi blisko lasu, masz możliwość zabezpieczyć się przed jego utratą. 

Oceń artykuł

Jak możesz czytać Security Magazine?

  1. Kliknij w POBIERZ - rozpocznie się pobieranie PDF-a na Twoje urządzenie.
  2. Śledź nasze kanały na Facebooku, LinkedIn i TikTok - tam również udostępniamy informacje na temat wydania
  3. W przystępny sposób korzystaj z lektury za pomocą ISSUU — poniżej.

Sprawdź się!

Powiązane materiały

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat
cyberbezpieczeństwa