Fot: Panek, CC BY-SA 4.0
Collegium Humanum z wyciekiem danych?
Uczelnia dla menedżerów – Collegium Humanum – nie ma ostatnio dobrej passy. Do afery związanej z otrzymywaniem przez absolwentów dyplomu MBA, dołącza teraz możliwe naruszenie danych osobowych.
3(24) 2024 SECURITY MAGAZINE Monika Świetlińska
Collegium Humanum wskazało, że mogło dojść do naruszenia danych osobowych związanych z 56 absolwentami uczelni. Ich dane osobowe miały zostać opublikowane na Facebooku.
Szczególnie niepokojące jest to, że sama uczelnia nie wyklucza, iż sprawcami tego wycieku mogą być pracownicy szkoły. Nie można również wykluczyć możliwości, że za publikacją stoi ktoś spoza obecnej kadry, być może nawet był pracownik uczelni. W tej chwili trwają intensywne działania w celu ustalenia źródła wycieku.
Lista absolwentów, która wypłynęła w sieci, nie ogranicza się jedynie do ich nazwisk. Zagrożone są także ich dobra osobiste oraz ryzyko wykorzystania danych przez osoby nieupoważnione.
Collegium Humanum ostrzega o możliwym wycieku danych
Uczelnia próbuje uspokoić sytuację, zapewniając, że mimo wszystkich doniesień Collegium Humanum funkcjonuje jak dotychczas. Uczelnia podkreśla, że proces dydaktyczny nie jest zagrożony.
Nie ma jednak co ukrywać, że potencjalny wyciek danych osobowych to poważne naruszenie, które wymaga gruntownego wyjaśnienia oraz podjęcia odpowiednich kroków w celu zapobieżenia podobnym incydentom w przyszłości.
Obecna sytuacja podkreśla pilną potrzebę zwiększenia ochrony danych osobowych oraz lepszej kontroli nad nimi na uczelniach, oraz w innych instytucjach. To nie tylko kwestia przestrzegania przepisów, ale także dbania o bezpieczeństwo i zaufanie społeczne.
Afera wokół Collegium Humanum
Niedawno wokół warszawskiej uczelni Collegium Humanum wybuchła afera. Pod koniec lutego Newsweek wskazał, że w uczelni mogło dojść do procederu sprzedaży dyplomów MBA, powołując się na informacje od CBA. Rektor uczelni – Paweł Cz. usłyszał 30 zarzutów od prokuratora.
Pamięci zmiennofazoweJoanna Gościńska
Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że wśród osób posiadających dyplomy uczelni Collegium Humanum są m.in. politycy (zarówno z obozu rządzącego, jak i opozycji), pracownicy spółek skarbu państwa czy żołnierze. Sytuacja jest rozwojowa, a o Collegium Humanum nie cichną głosy – niestety głównie w kontekście negatywnym.