Cel dezinformacji — osłabienie Ukrainy na arenie międzynarodowej
Analizowana dezinformacja ma na celu osłabienie pozycji Ukrainy na arenie międzynarodowej oraz w oczach jej własnych obywateli. Przedstawienie Wołodymyra Zełenskiego jako nielegalnie sprawującego władzę może prowadzić do wątpliwości co do demokratycznych standardów Ukrainy. W dalszej perspektywie takie działania mogą wpłynąć na ograniczenie wsparcia politycznego i militarnego ze strony państw zachodnich, w tym Polski. Polska oraz inne kraje wspierające Ukrainę mogłyby zmniejszyć dostawy broni oraz wsparcie finansowe, jeśli obawy dotyczące legalności prezydentury Zełenskiego zostaną uznane za uzasadnione.
Nie bez znaczenia jest również kwestia integracji Ukrainy z Unią Europejską. Gdyby Ukraina zaczęła być postrzegana jako kraj nieprzestrzegający demokratycznych procedur, jej akcesja do UE stałaby się niemożliwa. Wspólnota europejska stawia bowiem na wysokie standardy demokratyczne, a wszelkie wątpliwości w tym zakresie mogłyby zniweczyć starania Ukrainy o dołączenie do tej struktury.
Narracja o nielegalności prezydentury Wołodymyra Zełenskiego opiera się na fakcie, że 20 maja 2024 roku minęło 5 lat od momentu, gdy objął on urząd prezydenta Ukrainy. W normalnych warunkach, zgodnie z ukraińską konstytucją, powinny zostać przeprowadzone nowe wybory. Jednak sytuacja na Ukrainie od lutego 2022 roku, kiedy to rozpoczęła się rosyjska inwazja, jest daleka od normalności.
Ukraińska konstytucja zakazuje przeprowadzania wyborów parlamentarnych podczas stanu wojennego, nie precyzując jednak kwestii wyborów prezydenckich. To daje pole do spekulacji i manipulacji informacyjnych. Od marca 2024 roku, czyli od momentu, kiedy potencjalnie mogła odbyć się pierwsza tura wyborów prezydenckich, prorosyjskie konta w mediach społecznościowych zaczęły oskarżać Zełenskiego o nielegalne sprawowanie władzy, nazywając go "uzurpatorem" czy "dyktatorem".
Obecnie, działania propagandy rosyjskiej w tym obszarze stały się jeszcze bardziej nasilone. Jest to szczególnie widoczne w polskiej infosferze, gdzie tezy o nielegalności prezydentury Zełenskiego zyskują na popularności i są coraz częściej powielane.
Fakty i prawo
Narracje dezinformacyjne nie uwzględniają stanu wojennego, który jest utrzymywany na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku. Zgodnie z ustawą "O reżimie prawnym stanu wojennego", artykuł 19 jednoznacznie zakazuje przeprowadzania nowych wyborów zarówno prezydenckich, jak i parlamentarnych. Oznacza to, że Wołodymyr Zełenski, mimo upływu 5 lat od objęcia urzędu, zgodnie z prawem pozostaje prezydentem Ukrainy.
Stan wojenny nakłada na Ukrainę wyjątkowe środki bezpieczeństwa i ograniczenia, które mają na celu ochronę kraju przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. W kontekście trwającego konfliktu z Rosją, przeprowadzenie wyborów byłoby nie tylko ryzykowne, ale i niemożliwe do zorganizowania w sposób bezpieczny i demokratyczny.
Dlatego wszelkie twierdzenia o nielegalności prezydentury Zełenskiego są bezpodstawne i służą jedynie celom propagandowym. Ważne jest, aby społeczeństwo oraz międzynarodowi partnerzy Ukrainy byli świadomi tych manipulacji i nie dali się zwieść fałszywym narracjom.